-
„Latającym pociągiem” do Czech. Sudecka pętla i Skalne Miasto Adršpach
Dolny Śląsk to prawdopodobnie jedyny obszar w Polsce (może z wyjątkiem aglomeracji warszawskiej), w którym pociągiem dotrzemy niemal do każdej miejscowości. Co więcej, gęsta sieć połączeń kolejowych pozwala robić pętle, a nawet - nie przesiadając się - docierać do atrakcji turystycznych za granicą. Ale czy na pewno pociąg na Dolnym Śląsku jest w stanie zastąpić samochód? Koleją oczywiście nie dotrzemy wszędzie, a potencjalne opóźnienia mogą utrudniać przesiadanie się i docieranie na czas. Ale jeśli tylko jesteśmy w stanie na chwilę zrezygnować z kontroli i elastyczności na rzecz przygody i romantyzmu, podróżowanie pociągiem w tej części Polski będzie strzałem w dziesiątkę.
-
Jak bezpiecznie wędrować po górach? Osiem zasad na wiosnę, lato i jesień
Wędrowanie po górach w ciepłych miesiącach roku może dostarczyć niezapomnianych wrażeń. Od późnej wiosny do wczesnej jesieni - kiedy na szlakach nie leży śnieg ani lód, a dzień jest długi - w góry może wyruszyć praktycznie każdy (wybierając rzecz jasna szlak na miarę swoich możliwości). Może się jednak zdarzyć, że nawet na suchym szlaku, w ciepły i słoneczny dzień, spotka nas niemiła niespodzianka. Jak zatem przygotować się do letniej turystyki górskiej, by wędrowanie było nie tylko przyjemne, ale i bezpieczne? Poniżej znajdziesz osiem podstawowych zasad.
-
Legendarny ekspres i disco polo w Warsie. Wyprawa na Hel po piwo i zupę rybną
Za Mławą krajobraz robi się pofałdowany, ale pociąg nie wytraca prędkości. Rozpędzony ekspres wbija się między morenowe wzgórza i połyskujące po obydwu stronach polodowcowe jeziora. Pola żółtego rzepaku kontrastują z majową zielenią, a promienie słońca przebijają się przez stalowe chmury, z których jeszcze pół godziny wcześniej padał rzęsisty deszcz. Zamawiam kawę i zajmuję miejsce w prawie pustym wagonie restauracyjnym. Niewiele osób wpadło na tak szalony pomysł, by w chłodny i wietrzny weekend po majówce jechać pociągiem nad morze. Ja zdecydowałem się na to tylko dlatego, że byłem już zmęczony pracą i chciałem przejechać się legendarnym Jantarem.
-
„Jeśli Bóg jest, kopie uran razem z nami”. Na jej rękach umierali więźniowie sowieckich łagrów
O sowieckich łagrach wiemy głównie z dzieł Aleksandra Sołżenicyna i Gustawa Herlinga-Grudzińskiego. Wspomnień z "przeklętej ziemi" jest jednak znacznie więcej. Niestety większość z nich umiera wraz z więźniami. Siostra Małgorzata Słomka - szarytka, która spędziła 10 lat na Kołymie - opowiada o doświadczeniu pracy wśród byłych więźniów największej grupy obozów pracy przymusowej w Rosji. Wielu skazanych umierało na jej rękach. "Pewnego ranka Stefan zadzwonił do mnie i powiedział: «Nie przynoś mi dzisiaj zupy, ale przyjdź popołudniu bo będę umierał». Od razu poszłam do niego. (...) Już niemal nie mógł mówić, ale ostatnim tchem wyszeptał do mnie: «Córko, przeczytaj mi mój ulubiony psalm»" - wspomina siostra Małgorzata.
-
Pociągiem przez Góry Skaliste. Kanadyjska Kolej Pacyficzna
Kolej Pacyficzna (nazywana też Koleją Transkanadyjską) to jedna z najdłuższych i najpiękniejszych linii kolejowych świata. Poprowadzona od Atlantyku po Pacyfik, zaskakuje zmiennością i różnorodnością krajobrazów, inżynieryjnym rozmachem i romantyzmem, którego próżno szukać w innych pociągach. Linii tej nie są straszne dzikie prerie, mokradła i czterotysięczniki, a przemierzający ją pociąg - choć ma już pół wieku - wciąż zachwyca i przypomina o złotej epoce kolei. Przeczytaj reportaż z mojej podróży Koleją Transkanadyjską.
-
Czarna Hańcza. Jedna z najpiękniejszych polskich rzek | FILM
Wszystkie historie i opinie, jakie słyszałem o Czarnej Hańczy okazały się prawdziwe - to jedna z najpiękniejszych polskich rzek. Na odcinku prawie stu kilometrów (od Wigier do Kanału Augustowskiego) jest prawie zupełnie dzika, a jej spokojny nurt niesie kajak, odsłaniając za każdym zakrętem nowy, niespodziewany widok. Film, który za chwilę zobaczycie, został nagrany dronem w czasie tygodniowego spływu rzeką. Dziękuję zespołowi Dom o Zielonych Progach za zgodę na wykorzystanie utworu „Czarna Hańcza”.
-
Wojna Whiskey. Najbardziej absurdalny konflikt świata?
Jest osamotniona i niezamieszkana; z daleka wygląda jak kawałek skały wystający z lodowatych wód Cieśniny Kennedy’ego - wąskiego przesmyku między Grenlandią i leżącą na północny zachód Wyspą Ellesmere’a. Chociaż geograficznie należy do Ameryki Północnej, jej polityczna przynależność jest skomplikowana, a toczący się o nią spór trudno porównać z jakimkolwiek innym konfliktem. Mowa o Wyspie Hansa, odkrytym w 1871 roku skrawku lądu o powierzchni nieco ponad jednego kilometra kwadratowego, do którego roszczą sobie prawo dwa państwa i - trzeba przyznać - robią to w ogniście wyrafinowany sposób; od 1984 roku żołnierze kanadyjskiej i duńskiej armii, aby zamanifestować wrogom swoje prawo do wyspy, zostawiają na niej… narodowy alkohol.
-
„Myślałem, że gorzej może być tylko w piekle”. Jak wygląda życie ze schizofrenią paranoidalną?
Choroba psychiczna potrafi zamienić życie w codzienną walkę. "To stan nie do wytrzymania, jakbyś miał w środku granat, który cały czas wybucha, a ty nie możesz umrzeć. Trwało to miesiące, a ja codziennie modliłem się do Boga o śmierć, bo ze względu na miłość do rodziny nie chciałem popełnić samobójstwa" - mówi mężczyzna cierpiący na schizofrenię paranoidalną. W szczerym wywiadzie opowiada o bólu, strachu, ale również o leczeniu i nadziei, która towarzyszy mu każdego dnia.
-
Saunamistrz: tam, gdzie inni szukają relaksu, ja robię miejsce dla Boga
Podkreśla, że jego praca to coś więcej niż grafik i obowiązki. "To, co robię na termach, jest związane z niesieniem pomocy innym. Cieszy mnie, że dzięki mojemu zaangażowaniu ktoś na drugi dzień czuje się lepiej, jest bardziej zrelaksowany i zadowolony, bo zostawił w saunie swoje troski. Po klientach widać, że naprawdę są za to wdzięczni" - mówi Jacek Pyrzyński, saunamistrz, dbający nie tylko o fizyczne zdrowie klientów.
-
Kanadyjska Kolej Pacyficzna i muzyczny wehikuł czasu
Jak można napisać utwór o linii kolejowej? Aby to zrozumieć, trzeba poznać historię Kanady. Nie będzie żadnej przesady w stwierdzeniu, że bez kolei współczesna Kanada by nie istniała. W latach osiemdziesiątych XIX wieku prowincje wchodzące w skład brytyjskiego dominium w Ameryce Północnej uzależniły swoje zjednoczenie od budowy magistrali kolejowej, biegnącej z jednego końca kontynentu na drugi. Było to nie lada wyzwanie; do pokonania było cztery i pół tysiąca kilometrów prerii oraz naturalna przeszkoda w postaci Gór Skalistych. Mimo to, zaledwie pięć lat po rozpoczęciu prac wbito ostatni gwóźdź, kończący budowę Kolei Transkanadyjskiej. W ten sposób Ameryka Północna - od Atlantyku po Pacyfik - została spięta linią kolejową. W czasach, w…