-
Leif Eriksson. Wiking, który wyprzedził Krzysztofa Kolumba
Bez względu na to, czy Eriksson rzeczywiście dopłynął do wybrzeży Nowego Świata, czy nie (wiele wskazuje, że jednak to zrobił), wyobrażenie o dalekich podróżach na początku XI wieku wprawia w zdumienie. Aż trudno uwierzyć, że w czasach, w których kształtowała się nasza państwowość, a będącym pod wpływem kalifatu przodkom Hiszpanów i Portugalczyków nawet nie śniło się o wielkich odkryciach geograficznych, nikomu nieznany żeglarz dopłynął do brzegów Ameryki Północnej. Nic dziwnego, że Leif Eriksson jest dzisiaj dumą Islandczyków.
-
Islandia. Park narodowy Europy
O Islandii powstało już tyle artykułów, że poważnie zastanawiałem się, czy jest sens pisać kolejny. Jednak biorąc pod uwagę to, że wielu moich znajomych co jakiś czas pyta mnie o doświadczenia z islandzkich podróży (często planując własne wycieczki), zabrałem się do pracy. Poza tym, nie mogłem pozwolić, by na moim blogu nie było tekstu o tym odosobnionym i wyjątkowo pięknym nordyckim kraju. Pisząc, szybko przekonałem się, że mam do przekazania znacznie więcej, niż myślałem i nie dam rady zmieścić się w jednym artykule. Dlatego - na początek - postanowiłem napisać kilka słów o geografii oraz odpowiedzieć na pytanie: co sprawia, że Islandia jest tak niezwykła i przyciąga ludzi jak magnes?…
-
Świat z drona. O technologii, która zbliża do Boga
Piękno natury jest nieśmiertelne i zachwyca niezależenie od perspektywy. Jednak podziwianie przyrody z lotu ptaka potrafi autentycznie zaskoczyć. Już z wysokości kilkudziesięciu metrów można dostrzec subtelne szczegóły, których nie widać z powierzchni ziemi; nagle okazuje się, że faktura znajdujących się wokół pól jest interesująca, kontrast między czerwienią piasku a lazurową wodą dużo bardziej wyraźny, zaś pobliski las przypomina swoim kształtem serce. Uwielbiam odkrywać i fotografować elementy krajobrazu, których piękno do tej pory mogły oglądać tylko ptaki, a każde pozytywne zaskoczenie przynosi autentyczną radość.
-
Na Islandii spotkałem mojego Anioła Stróża
Kim był tajemniczy mężczyzna? Przypadkowym przechodniem? Dobrym człowiekiem? Aniołem? Moim Aniołem Stróżem? Tego nie dowiem się nigdy. Z tyłu głowy mam jednak przeczucie, że w tym wszystkim było za dużo składających się w sensowną całość elementów - decyzja o pójściu na mszę, uniknięcie wysokiej kary, tajemniczy mężczyzna w garniturze (nie mam pojęcia, dlaczego wszyscy, którzy spotkali anioły, twierdzą, że widzieli je w garniturze).
-
Planujesz podróż? Nie zapomnij o najważniejszym
Skoro czytasz ten artykuł, planowanie wyjazdów to prawdopodobnie ważny dla ciebie temat. I dobrze, bo podróże bez przemyślanej strategii - szczególnie te dalekie i kosztowne - mogą okazać się niewypałem. Niestety jest jedna rzecz, na którą - planując nasze wojaże - zwracamy uwagę rzadko. Jeśli jesteś ciekaw, co mam na myśli, przeczytaj ten tekst do końca. Zajmie ci to zaledwie kilka minut, a zmieni bardzo wiele.









