-
Suwalszczyzna. Brama Północy
Gdy na początku roku zrobiło się głośno o koronawirusie, nie wierzyłem, że skutki wywołanej nim pandemii będą tak dotkliwe. Z coraz większym niepokojem śledziłem informacje o narzucanych przez rządy wielu krajów restrykcjach. Najbardziej dotkliwe okazały się dla mnie ograniczenia w poruszaniu się. Wiem, że wobec dramatów, jakie rozgrywały się (i wciąż się rozgrywają) w wielu (często biednych) państwach świata, zmiana planów wakacyjnych nie jest problemem numer jeden, jednak kogoś, kto kocha podróże, a opisywanie ich traktuje trochę jak powołanie, wiadomość o zawieszeniu lotów i zamknięciu granic potrafi zaboleć. Na przełomie maja i czerwca było już jasne, że żaden z planowanych przeze mnie zagranicznych wyjazdów nie wypali. I choć nie przyjąłem…
-
Saunamistrz: tam, gdzie inni szukają relaksu, ja robię miejsce dla Boga
Podkreśla, że jego praca to coś więcej niż grafik i obowiązki. "To, co robię na termach, jest związane z niesieniem pomocy innym. Cieszy mnie, że dzięki mojemu zaangażowaniu ktoś na drugi dzień czuje się lepiej, jest bardziej zrelaksowany i zadowolony, bo zostawił w saunie swoje troski. Po klientach widać, że naprawdę są za to wdzięczni" - mówi Jacek Pyrzyński, saunamistrz, dbający nie tylko o fizyczne zdrowie klientów.





